Katarzyna

Sigma 85/1.4 EX DG HSM

  • 24
  • maj
  • 2018

Sigma w ciągu ostatnich kilku lat straciła etykietkę producenta budżetowych szkieł wątpliwej jakości. Zmiany w dobrym kierunku zostały zapoczątkowane wraz z wypuszczeniem na rynek świetnej jakości obiektywów stałoogniskowych. Jednym z nich jest Sigma 85/1.4 EX DG HSM, która premierę miała w roku 2010 (jeszcze zanim światło dzienne ujrzała seria Art).

Testowany obiektyw posiada mocowanie Canon EF i był podłączony do systemu Sony przez adapter Sigma MC-11, który pozwala na komunikację z body (działa między innymi AF, sterowanie przysłoną z poziomu body, itp.). Niestety nie znajduje się on na liście obiektywów wspieranych przez adapter. Oznacza to, że nie ma gwarancji, że wszystko będzie działać tak jak powinno. Ja póki co zauważyłem tylko jeden problem. Po wyłączeniu i ponownym włączeniu aparatu obiektyw ma problem ze złapaniem ostrości na bliższych odległościach niż ta jaka była ustawiona podczas wyłączenia. Oczywiście można manualnie ustawić ostrość na bliższą odległość, co rozwiązuje problem. Poza tą drobną niedogodnością wszystko działa idealnie, łącznie z szybkim i precyzyjnym autofokusem.

Katarzyna #1, Sigma 85/1.4 EX DG HSM
Katarzyna #1, Sigma 85/1.4 EX DG HSM 85mm, f/1.4
Katarzyna #2, Sigma 85/1.4 EX DG HSM
Katarzyna #2, Sigma 85/1.4 EX DG HSM 85mm, f/1.4

Oświetlenie: światło zastane.

Pokaż komentarze