- 27
- cze
- 2011
Pomimo niezbyt dobrych doświadczeń z lustrzankami Sony postanowiłem zabrać na zdjęcia będącą chwilowo w moim posiadaniu Sony A-300. Okazało się, że podłączony do niej obiektyw Minolta AF 50mm / 1.4 jest jedynym (z posiadanych przeze mnie), który nie wykazuje poważnej tendencji do ustawiania ostrości za obiektem właściwym (back focus). Zdjęcia wyszły całkiem przyjemne, jakby na przekór mojej antypatii do A-300. :)


