- 29
- paź
- 2016
Na przekór wcześniejszym doświadczeniom na kolejną wycieczkę zamiast jednego zooma (nie udało mi się znaleźć nic sensownego) zabrałem ze sobą trzy obiektywy stałoogniskowe. Priorytetem były małe rozmiary i waga, pewnie dlatego wśród nich znalazł się też Nikkor 50/1.4 AI-S. Stosunkowo delikatna konstrukcja (w porównaniu z innymi manualnymi obiektywami) idealnie sprawdziła się podczas spaceru. Obraz generowany przez optykę Nikona zachwyca detalami, nawet przy dużych powiększeniach zdjęcia. Szkoda tylko, że mgła nie pozwoliła w pełni cieszyć się widokami.
![Ceneo.pl](http://image.ceneostatic.pl/data/custom_images/4917/custom_image.png)
![Polana pod Kopieńcem, Nikkor AI-S 50/1.4 @ 5.6](1325/1.jpg)
![Widok z Wielkiego Kopieńca, Nikkor AI-S 50/1.4 @ 5.6](1325/2.jpg)
![Widok z Wielkiego Kopieńca, Nikkor AI-S 50/1.4 @ 5.6](1325/3.jpg)