- 10
- kwi
- 2013
Zdjęcia z wakacyjnej sesji z zeszłego roku (kiedy jeszcze byłem dumnym użytkownikiem systemu Nikona ;P), z mocno przeze mnie eksploatowanego (jeśli chodzi o zdjęcia) miejsca. Całość doświetlana jedną lampą błyskową wyzwalaną radiowo (błysk odbity od sufitu), w tym momencie żałuję, że nie miałem ze sobą dwóch lamp, bo zdecydowanie brakuje kontry z tyłu. Nie zmienia to jednak faktu, że jestem zadowolony z uzyskanego efektu, a świadomość, że jest nad czym popracować działa na mnie mobilizująco :).